Dziś z wielkim zdziwieniem przeczytałam na głównej stronie nowego bezpłatnego warszawskiego dziennika Echo Miasta, że pewien znany tarocista „mistrz Europy w stawianiu tarota, bada czy obietnice warszawskich posłów się sprawdzą”. Redakcja chyba nie uzgodniła tego tekstu z tarocistą, bo co to niby miałyby być za zawody, w których uczestniczył? Nie ma zawodów w stawianiu tarota, tak jak nie ma zawodów w stawianiu horoskopów czy rzucaniu patykami krwawnika do wyroczni I-Cing. Szkoda, że nikt nie zadał sobie trudu, żeby to sprawdzić lub po prostu zapytać specjalistów.
Echo Miasta pisze o mistrzu Europy w tarocie
Napisz odpowiedź