W najnowszym 47/2007 numerze „Gwiazdy Mówią” ukazał się artykuł Miłki „Przepowiednia z dnia urodzin”. Zamieszczam fragmenty:
„Z poniedziałku dzieci poczciwe, z wtorku urodziwe, ze środy – smutne biedaki, z czwartku – los nie byle jaki, z piątku – miłe i hojne, z soboty będzie życie znojne, a kto się narodził w sabatu godziny, ten uczynny, zręczny i urodziwy”.
Ta popularna w dawnej Polsce wyliczanka przedstawia cechy, jakie mają urodzeni w poszczególne dni tygodnia. Skrywa w sobie sekret planetarnych wpływów, znany astrologom od stuleci.
Tradycja astrologiczna i magiczna przypisuje poszczególne dni tygodnia do planet, które nimi władają. Dzisiaj, podczas interpretacji horoskopu urodzeniowego rzadko korzysta się z tej metody. Jednak wiedza z niej płynąca pozwala dokonać wielu cennych obserwacji. Zachowała się w ludowych wróżbach, które potrafią być zaskakująco trafne.
NIEDZIELA jest bezsprzecznie najlepszą wróżbą na dalsze życie. Tym dniem włada królewskie Słońce. Urodzeni w niedzielę są bystrzy i cieszą się przez całe życie świetnym zdrowiem. Mogą liczyć na pomoc wysoko postawionych osób i mają szansę zajść daleko. Niektórzy jednak twierdzą, że tego dnia rodzą się lenie i osobnicy, którzy mają „dwie lewe ręce”. Cóż, skoro i tak los im sprzyja!
Talizmany: diament, rubin, bursztyn i wszystkie żółte oraz złote kamienie. Odpowiedni metal to złoto. Ich rośliny to rumianek, mięta, słonecznik. Kwiaty: złota lilia i królewska róża. Przyprawą – szafran.
Urodzeni w niedzielę: Szekspir, Kazimierz Marcinkiewicz, książę Karol, Jacqueline Kennedy Onassis, Andrzej Lepper.
(…)
WTOREK poświęcony jest wojowniczemu Marsowi. Urodzeni tego dnia obdarzeni są siłą przebicia, odwagą i wiodą aktywne życie. Ich zaletą jest optymizm. Wadą – wielka niecierpliwość i zamiłowanie do ryzyka oraz brawury. Urodziny we wtorek wskazują też na wielką siłę fizyczną i dobre zdrowie aż do późnych lat życia, a także wojowniczy, niespokojny charakter.
Talizmany dla urodzonych we wtorek: czerwony jaspis, rubin, agat, chryzopraz, krwawnik. Odpowiedni metal to żelazo. Ich rośliny to czosnek, kolendra, gorczyca, piołun. Kwiaty: lilia wodna, lotos i mak. Przyprawą, która dodaje im zdrowia i animuszu jest papryka.
Urodzeni we wtorek: królowa Elżbieta II, Margaret Thatcher, Mel Gibson, Arnold Schwarzenegger.
(…)
Dzieci Świtu i zmierzchu
Według polskiej tradycji, pora urodzenia zwiastowała rodzaj charakteru, jakim obdarzona będzie dana osoba. Urodzeni o wschodzie słońca żyć mieli długo i spokojnie. Kto urodził się w samo południe, tego czekało życie pełne niezwykłych przygód. O zmierzchu rodzili się ludzie o spokojnej naturze, chętni do poważnych studiów i głębokich przemyśleń. Najspokojniejszym życiem cieszyli się urodzeni o samej północy. Mieli oni wiele dzieci i szczęście w małżeństwie.
Ta charakterystyka jest także zgodna z obserwacjami astrologów. Kto bowiem urodził się rankiem, ma Słońce blisko osi ascendentu. Jest pewny siebie i spokojnie realizuje swoje plany. Kto urodził się w południe, ten ma Słońce w koniunkcji z osią medium coeli, a więc szuka sławy i przygód. Kto urodził się o zmierzchu, ma Słońce w koniunkcji z osią descendentu. Taki człowiek zwraca uwagę na potrzeby innych. Kto urodził się o północy, ten ma Słońce w koniunkcji z imum coeli. Bardziej niż na sławie zależy mu na rodzinie, spokoju i miłości!
Lepsza tęcza niż kometa!
Za najszczęśliwsze zjawisko meteorologiczne podczas urodzin do dziś uważane jest pojawienie się na niebie kolorowej tęczy. Padający podczas urodzin deszcz lub śnieg jest zwiastunem bogactwa i pomyślności. Burza lub wichura wróżą życiowe niepokoje. Najbardziej niepożądanym omenem był jednak przelot komety. Komety w dawnej astrologii zwiastowały społeczne niepokoje, wojny i nagłe zmiany na wysokich stanowiskach. Kto urodził się w czasie, gdy na niebie widać było kometę, mógł być tych zajść uczestnikiem lub świadkiem w dorosłym życiu.”